Właśnie po to pracuję

Pieniądze to nie wszystko. Ale satysfakcja również nie jest wszystkim. Najwyższego zadowolenia z pracy można doświadczyć, gdy otrzymuje się odpowiednie wynagrodzenie i odczuwa się satysfakcję z wykonywanej pracy.

Kilka tygodni temu klient uruchomił aplikację za granicą. Przeczytałem o tym artykuł i poczułem ogromną satysfakcję. Cieszy mnie fakt, że uczestniczyliśmy w projekcie tłumaczeniowym i mogliśmy pomóc w uruchomieniu nowej aplikacji.

Człowiek chce być doceniany i chce pomagać innym. Dlatego istnieją wolontariusze, którzy pracują bez wynagrodzenia. Istnieje wrodzona potrzeba czerpania satysfakcji z pomagania innym.

Oczywiście, zarabianie dużych pieniędzy jest miłe. Ale jeśli to jedyne, co się liczy, to prawdopodobnie nie pozostanie się długo w danej firmie. Kiedy potrzeby finansowe są zaspokojone, chce się czegoś więcej. Tym czymś jest satysfakcja, duma i poczucie wkładu w coś większego.

Pracując w dziale handlowym i będąc w bezpośrednim kontakcie z klientami, satysfakcja jest podwojona. Przygotowuję materiały dla klientów, wyjaśniam szczegóły i uzyskuję umowę – to wszystko sprawia, że praca jest satysfakcjonująca.

W końcu, kiedy klient jest zadowolony, ja też jestem zadowolony.